Pierwsze tablice informacyjne przybliżające historię Siedlemina i mieszkańców wsi stanęły przy parkingu między terenem szkolnym, cmentarzem i marketem.
Na pierwszej z tablic umieszczono krótką historię Siedlemina pochodzącą ze „Złotej księgi ziemiaństwa polskiego poświęconej kulturze i wytwórczości rolnej” z 1929 rok. Można dowiedzieć się z niej: „Już w dobie przedhistoryczej była tu osada, o czym świadczy 9 kurhanów rozrzuconych po polach siedlemińskich. W wieku XIV należał Siedlemin do Maćka Borkowicza, kasztelana poznańskiego, który rozkazem Kazimierza Wielkiego został skazany na śmierć głodową.”
Historia na tej tablicy kończy się na latach 20. XX wieku, kiedy jeszcze właścicielami dworu i gospodarstwa była rodzina Pawelów. Na kolejnej przedstawimy informacje o czasach, kiedy właścicielami byli Kentzerowie. Daniel Janicki posiada mnóstwo zdjęć pokazujących, jak majątek wyglądał w latach 30. – wyjaśnia Andrzej Pachciarz z rady sołeckiej.
Druga z postawionych tablic poświęcona została Feliksowi Łabędzkiemu – powstańcowi wielkopolskiemu z Siedlemina, który poległ 6 stycznia 1919 roku podczas ataku na Mroczę. Był pierwszym z jarocińskich powstańców, który zginął w walkach na początku 1919 roku.
Na kolejnych tablicach chcemy upamiętnić pozostałych powstańców z Siedlemina, ale także ofiary II wojny światowej. Chcemy także przybliżyć postać i działalność ks. Feliksa Gibasiewicza, który zajmował się badaniami pradziejów Wielkopolski. Opisał grodziska powiatu jarocińskiego i dzięki niemu w archeologii funkcjonuje określenie mogił z okresu rzymskiego „kurhany typu siedlemińskiego” – dodaje Andrzej Pachciarz.
Tablice historyczne są finansowane z funduszu sołeckiego sołectwa Siedlemin.